środa, 30 czerwca 2021

Dennor ,,Zostanę przy tobie"

 Zostanę Przy Tobie

Duńczyk zacisnął pięści. Szwecja i Finlandia uciekli. Co im zrobił? Jest jednym z najpotężniejszym krajem świata, a oni po prostu odeszli. Pożałują tego. Już miał wymyślać plan zemsty na byłych podwładnych, gdy usłyszał dziecięcy głos:

-Danio, gdzie pan Szwecja i Finlandia?

Niby niewinne pytanie, ale rozwścieczyło blondyna. (A wszyscy Nordycy są blondynami, ale jebać to dop. Autorki)  Przycisnął Norwegię do ściany:

- Nie mów o nich w moim domu

W sumie powinien nauczyć go posłuszeństwa. Już miał uderzyć chłopaka, gdy nagle poczuł podmuch wiatru. Pomasował czoło, co prawda Norwegia według Artura Kirklanda miał czarodziejskie moce, ale nigdy ich nie ujawniał. 

-Czemu mnie chciałeś uderzyć?

Dania zaniemówił, za błędy okularnika i Finkołaja miało płacić dziecko. Co ono kurwa zrobiło? 

- Bo.. - podniósł wzrok, ale kraju już nie było by usłuchać jego głupich tłumaczeń. Gdzie on się podział? Może ma jakąś jebaną moc, którą w ogóle nie nie ogarniam. Chociaż to przez niego płakał, o n był przyczyną jego płaczu. Wstał z podłogi i poszedł go szukać. Nie było to duży problem, bo zawsze dzieciak siadał na łóżku w swoim pokoju. Tak było też i tym razem. 

-Przepraszam. Zdenerwowałem się -mężczyzna usiadł obok Norwega. 

- A dlaczego- przybliżył się się do opiekuna, wyraźnie zaciekawiony.

-Szwecja i Finlandia uciekli..

- Powinnem dać im wygrać w Berka 

-Nie, to nie twoja wina - uśmiechnął się 

- To wina tostera.

-Ymm?

- Bo się zepsuł kiedy pan Finlandia chciał zjeść tosta.

-Nie -roześmiał i przytulił Norwega.

-Dziwne

~~

Kilka tygodni później.

-Myślisz, że..- Finlandia niepewnie spojrzał na okularnika.

-Norwegia jeszcze nie wie, jak wspaniale być wolnym- Szwecja wepchnął chłopaka do Gabinetu Mattiasa.

-Wi..- Dania podniósł wzrok, ale momentalnie zamknął się widząc Szwecję i Finlandię.- Czego chcecie?

-Adoptować Norwegię.

-Nie, weźcie co chcecie, ale nie zabieracie go.

- To Lukas zdecyduje.

-Miał przez Was koszmary

-No i? Przez ciebie nie miał? - Dania spuścił wzrok oczywiście że miał przez niego, ale to nie to samo.

-Danio- osoba, o którą się kłócono weszła do pokoju. Na widok dawnych przyjaciół szybko podbiegła do opiekuna i mocno wtuliła się w jego płaszcz.

-Luka, choć z nami, będziemy razem się bawić - Finlandia kucnęła by przekonać dziecko do pójścia z nimi.

-Nie chcę zostać z nim - chłopak mocniej przytulił się do Danii, wdzięcznej że nie zabiorą mu jego jedynej radości.

-Dobra. Jak nie chce to nie. Chodźmy Finlandio. Jeszcze pożałujesz mały, że się od niego nie uwolniłeś-Okularnik powiedział chłodno do swojego chłopaka, jednak ich były opiekun wiedział że blondyn jest zdziwiony.

-Dzięki-po wyjściu obu personifikacji klęknął przed Małym.

-Danio.. - wbił wzrok w podłogę.

-Tak?

-Kochasz mnie- zaczerwienił się jakby samemu nie dowierzając, że zadał pytanie.

-Kocham cię- Dania mocno przytulił Norwegię- swój dar od losu.

~~~

Jest to moja druga miniaturka nie pisana ciągle. Proszę co sądzicie o tym one-shocie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polska x Anglia I Zniszczona koszula I